Artist: | Czesław Niemen (Polski) |
User: | Puszek (Waldemar Żeleźnik) |
Duration: | 80 seconds |
Delay: | 4 seconds |
Chord names: | Default |
Abusive: | |
Comment: |
adaptation Puszek |
C Am Dm
Mimozami jesień się zaczyna
C Am Dm G
Złotawa krucha i miła
C Am Dm
To ty jesteś ta dziewczyna
C Am Dm G
Która do mnie na ulicę wychodziła
C Am Dm
Od twoich listów pachniało w sieni
C Am Dm G
Gdym wracał zdyszany ze szkoły
C Am Dm
A po ulicach pełnej zieleni
C Am Dm G
Fruwały za mną jasne anioły
Mimozami senność przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
To ty, to ty moja jedyna
Przychodziłaś wieczorem do cukierni
Z przeomdlenia, z przeomdlenia senny
W parku płakałem szeptanymi słowy
Młodzik z chmurek prześwitywał wiosenny
Od mimozy złotej majowy
Ach z czułymi przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką